poniedziałek, 30 czerwca 2014

Strachy na Lachy

Tego utworu jak podejrzewam nie trzeba tłumaczyć? Powitalny kawałek grany z tak wielkim zapałem, że niektórym naprawdę się gotuje w butach.Jedyne co pozwolę sobie objaśnić, to refren, który dla mnie długi czas był zagadką, lecz w odmętach internetów odnalazłam wyjaśnienie.

Zamieszczę więc to, co znalazłam, aby nie być posądzona o łamanie praf(!) autorskich.

Powracający O Świcie – Maniek, osoba z indiańską przeszłością. W Chodzieży, skąd pochodzi odbywały się swego czasu zjazdy miłośników Indian. Aktualnie też pozostał Indianinem, rzeźbi w drewnie, chodzi na ryby oraz sam tworzy własne instrumenty.

Ten Z Nosem - Rafał, perkusista Strachów na lachy. Został mianowany tą ksywką przez swój dużych rozmiarów nos. Grabaż porównuje go do rozmiarów nosa członków zespołu The Who i do… dużego żaglu. Często żartują na ten temat mówiąc, by nie zasłaniał widoku i nie stał od strony wiatru.

Mityczny Mi Też – Anem, człowiek który wg członków zespołu najczęściej nie ma kasy, oraz od każdego coś sępi. Kiedy coś rozdają Anem woła: „Mi też! Mi też!”. Stąd też taka ksywka.

Mandaryn – czyli Kozak. Grabaż uważa, że Kozak jest mistrzem nic nie robienia, swego czasu chcieli założyć Partię Nie Robienia Nic, której szefem zostałby właśnie Kozak. Podobno zawsze, w każdym miejscu i o każdej porze potrafi znaleźć miejsce na odpoczynek. Grabaż uważa, że Kozak odpoczywając - siedząc, paląc i pijąc colę wygląda jak Budda lub Mandaryn. I tak został mianowany.

Kieras – po prostu Grabaż, ksywa Kieras wywodzi się od stanowiska Grabaża w zespole, kierujący niemalże wszystkim. Członkowie zespołu wołają do niego Kieras, by o wszystkim się dowiedzieć, bo kierownik zawsze wie wszystko.

Lo – Longin, ksywa – skrócenie imienia.

http://www.grabazowisko.fora.pl/strachy-na-lachy,11/kto-jest-kim-zastanawialiscie-sie,31.html
 Jak zapewne sami zauważyliście, Anem już z panami nie gra, a w utworze jego "Mityczny mi też" zamienione jest na inny tekst, którego nie jestem w stanie dobrze usłyszeć, więc nie będę się kompromitować. A może Wy wiecie, jak chłopaki nazwali Toma Horna, bo to jego pseudonim powinien być w tym miejscu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz